Ile może zabrać komornik z emerytury, pensji i renty?

Ile może zabrać komornik? 

Egzekucję komorniczą w Polsce prowadzi się bezpośrednio z majątku dłużnika, z konta bankowego, albo też potrącając stosowną kwotę z pensji, emerytury lub renty, zanim ta trafi na konto. Kwestia tego, ile może zabrać komornik z wypłaty zależy od źródła otrzymywania dochodu, a także jego wysokości. Inne przepisy i zasady regulują tę kwestię w przypadku rent i emerytur, a inne wynagrodzeń za pracę. Wprowadzonych jest szereg limitów dotyczących tego, ile komornik może wziąć z konta, a ile musi na nim zostawić. Wyraźnie nakreślono też różnicę, między zwykłym zadłużeniem, a traktowanym z wyjątkową surowością zadłużeniem alimentacyjnym. 

Ile komornik może zabrać z emerytury i renty? 

Ile komornik może zabrać z emerytury i renty? Do 2017 roku zobowiązany był zostawić na koncie dłużnika równowartość 50 procent wysokości minimalnej emerytury. W roku 2018 ochronę podniesiono do pułapu 75 procent najniższego świadczenia, wówczas wynoszącego 1029 złotych. W roku 2020 rzecz będzie się miała jeszcze inaczej. Kwota wolna od zajęcia nie będzie na sztywno wyznaczona na poziomie 75 procent, lecz zostanie arbitralnie ustalona przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w odniesieniu do wysokości minimalnej emerytury, ale też wysokości waloryzacji oraz wartości pieniądza. Swoją decyzję na rok 2020 ZUS ogłosi prawdopodobnie pod koniec lutego, można jednak się spodziewać, że kwota wolna od zajęcia wyniesie około 875 złotych, a więc o 50 zł więcej, niż w roku 2019. 

Górna granica egzekucji komorniczych 

Dodatkowo w celu ochrony emerytur przed egzekucją komorniczą, polskie prawo przewiduje górny pułap zajęć. W przypadku większości długów (np. w firmach telekomunikacyjnych, spółdzielniach czy bankach), wynosi on 25 procent otrzymywanego świadczenia, co oznacza, że egzekucja z przykładowej emerytury w wysokości 2000 złotych netto nie może przekroczyć 500 zł. Istnieją jednak od tej reguły wyjątki: 

• dług alimentacyjny może być egzekwowany nawet do granicy 60 procent wysokości emerytury. Dodatkowo kwota wolna od zajęcia jest w tym przypadku niższa i wynosi około 50 procent najniższego świadczenia emerytalnego, 
• dług powstały w związku z pobytem w domu opieki czy zakładzie opiekuńczo-leczniczym, ściągany jest do poziomu 50 procent świadczenia. 

Ile może zająć komornik emerytowi – tabela 

Przeliczając powyższe zasady na konkretne pieniądze, ile może zająć komornik emerytowi? Zakładając, że wolne od zajęcia w 2020 roku będzie 875 złotych i przyjmując górną granicę zajęć na poziomie 25 proc., portal zadłużenia.com wyliczył co następuje: 

Ile komornik może zabrać z pensji? 

Inaczej wygląda sytuacja osób pracujących. Ile komornik może zabrać z pensji? Wszystko zależy od tego, ile zarabiasz. Naczelna zasada mówi, że po zajęciu komorniczym na twoje konto musi trafić wypłata nie mniejsza, niż równowartość minimalnego wynagrodzenia netto. W 2020 roku wynosi ono 1920 złotych (2600 brutto). W praktyce: 

• jeśli zarabiasz na poziomie płacy minimalnej, a więc równo 1920 złotych na rękę, komornik nie ma prawa ruszyć z twojej wypłaty nawet złotówki; 
• jeśli twoje zarobki netto mieszczą się w przedziale od 1920 zł do 3840 zł, musisz otrzymać minimum 1920 zł, natomiast reszta wypłaty nie jest chroniona przed komorniczą egzekucją; 
• gdy zarabiasz ponad 3840 złotych na rękę, komornik co miesiąc będzie uszczuplać twoją pensję o równo 50 procent. 

Pamiętaj, że wytyczne te dotyczą zwykłego zadłużenia, np. w banku, spółdzielni mieszkaniowej czy u operatora telefonii komórkowej. Znacznie więcej z twojego konta komornik może zająć w przypadku długów alimentacyjnych (60 procent). A oto szczegóły. 

Tabela zajęć komorniczych w 2020 roku 

Ile dokładnie komornik zabierze z pensji przy określonym poziomie zarobków. Prezentuje to poniższa tabela (dane:windykowani.pl): 

Ile może zabrać komornik z umowy zlecenie? 

Dla emerytów dorabiających do otrzymywanych świadczeń istotna może być odpowiedź na pytanie, ile komornik może zabrać z pieniędzy wypłacanych na podstawie umowy zlecenie. Do 2018 roku obwiązywało bardzo surowe prawo, które nie wyznaczało żadnej dolnej granicy. W praktyce komornik mógł więc zabrać na bieżąco wszystkie zarobione w danym miesiącu pieniądze. Od 1 stycznia 2019 zakres ochrony jest nieco większy. Dłużnik może domagać się zachowania na koncie kwoty identycznej, jak w przypadku umowy o pracę (a więc obecnie minimum 1920 zł). Musi on jednak wykazać, że pieniądze z umowy zlecenie są jego jedynym źródłem utrzymania. Tym samym ochrona nie obejmuje emerytów regularnie pobierających swoje świadczenia z ZUS lub KRUS.