Krótka historia cukru

„Cukier krzepi” napisał Melchior Wańkowicz i tym samym stał się autorem jednego z najsłynniejszych haseł reklamowych w dwudziestowiecznej Polsce.
Spis treści

W latach trzydziestych ubiegłego stulecia, kiedy to autor „Ziela na kraterze” wygrał konkurs organizowany przez Cukrownie Polskie, białe słodkie kryształki były jednym z tańszych produktów spożywczych. Wtedy zachęcano do konsumowania tej słodyczy w dużych ilościach. Dziś, w XXI wieku, cukier zyskał miano białej śmierci. Lekarze i dietetycy ostrzegają przed jego nadmiernym spożyciem.


Cukier, obok soli, znajduje się w każdym domu. Nie zawsze jednak tak było…

Pierwsi „słodkiego” życia zasmakowali mieszkańcy wysp na Pacyfiku - Polinezji i Nowej Gwinei. To oni właśnie, już osiem tysięcy lat przed naszą erą, uprawiali trzcinę cukrową. Przez kolejne tysiące lat następne obszary obsadzane były „słodką trawą”. Rosła już na Filipinach, w Persji, Chinach i Indiach. To tu właśnie z lepkiego syropu wyprodukowano po raz pierwszy sypki cukier. Dzięki kupcom arabskim słodką substancję i sadzonki trzciny sprzedawano na całym Bliskim Wschodzie i na wyspach Morza Śródziemnego.

W Europie pierwsi delektowali się tym rarytasem starożytni Rzymianie. Przez to, że był bardzo drogi, używano trzcinowego cukru jako lekarstwa. Średniowieczną wędrówkę tego specjału po europejskich dworach zawdzięczamy krzyżowcom. Najpierw słodyczy spróbował król angielski. Potem – w formie głów cukrowych – kupowany był przez możnych całego starego kontynentu.

Ze względu na wysokie koszty importu, próbowano uprawiać trzcinę cukrową w Europie. Nasze warunki pogodowe nie sprzyjały jednak tym eksperymentom. Cukier ciągle dostępny był tylko dla bogatych, reszta (chociaż nie wszyscy) słodziła, tak jak od stuleci, miodem.

W XVII wieku, za sprawą Krzysztofa Kolumba, „słodka, wysoka trawa” zrobiła karierę za oceanem. Dzięki plantacjom trzciny i ciężkiej pracy niewolników sprowadzanych z Afryki, słodki przysmak przestał być rarytasem, stawał się łatwiej dostępnym, coraz tańszym produktem.



Nie wszyscy jednak mogli trzymać w swoich spiżarniach stożki cukrowe. I może nadal tylko cukrem trzcinowym słodzilibyśmy herbatę, gdyby nie zainteresowanie burakiem cukrowym.

Już w XVI wieku pewien francuski agronom wspomniał, że istnieją rośliny okopowe zawierające sporą ilość cukru. Tę samą informację przekazał w połowie XVIII wieku pruski chemik. Jednak żaden z nich nie potrafił przeforsować swojego odkrycia u potencjalnych odbiorców. Dopiero pod koniec XVIII stulecia, dzięki wsparciu finansowemu króla Prus Wilhelma III, Franz Karl Achard wybudował pierwszą cukrownię w Konarach pod Wołowem na Śląsku. Również Rosjanie nie zasypiali gruszek w popiele i w tym samym czasie zbudowali u siebie, niedaleko Tuły (tej od słynnych samowarów) zakład produkcji cukru z buraków.

Dzięki Napoleonowi Bonaparte cukrownie zaczęły powstawać jak grzyby po deszczu we Francji. Cesarz chciał wyeliminować z rynku Anglików z ich zamorskim cukrem trzcinowym. Po upadku Napoleona upadły też francuskie cukrownie. I może epizod z cukrowym burakiem przeszedłby do historii, gdyby nie fakt iż kraje Europy Środkowej zaczęły otwierać swoje zakłady cukrownicze. Także w Królestwie Polskim w 1826 roku została uruchomiona pierwsza cukrownia w Częstocicach.

Dzięki patentowi Acharda na produkcję cukru z buraków, Europa wytwarzała go coraz więcej na własne potrzeby, przez co stawał się coraz tańszy i z drogiego przysmaku przeistoczył się w artykuł codziennego użytku.

Po latach możemy wybierać między brązowym cukrem trzcinowym a białym cukrem buraczanym. Przemysł spożywczy wykorzystuje go w nadmiarze. Jest w większości przetworzonych produktów. Dziś, kiedy cukier jest wszechobecny i ogólnodostępny, coraz częściej namawia się nas do korzystania z innych słodkich naturalnych produktów. Może to być miód albo syrop klonowy, czy stewia – roślina robiąca coraz większą karierę. Czy wyprze z naszej diety cukier?

Czytaj również:

Więcej z kategorii Historia i tradycje
Części mszy świętej – główne i stałe. Najważniejsze
Ksiądz trzyma w dłoniach hostię
Jak się spowiadać? Grzechy i regułka dla dorosłych
Konfesjonał
Koronka do krwawych łez Matki Bożej - jak odmawiać?
Pomnik Maryi
Powiązane artykuły
Msza za zmarłych - jak napisać intencje mszalne?
Różaniec za zmarłego - jak odmawiać różaniec?
Ksiądz odprawiający mszę świętą
Msza święta krok po kroku – tekst, przebieg, części
Cerkiew prawosławna
Prawosławie a katolicyzm. Różnice, cechy i święta
Suchy chleb i szklanka wody
Post w kościele katolickim – kogo i kiedy obowiązuje?