Rok 1946. Eric służy w armii jako strzelec. Z zamorskiej misji pisze długi i poruszający list miłosny do Hildy, swojej narzeczonej, którą bardzo pragnie poślubić. W liście snuje wizje ich przyszłego wspólnego życia, pełnego ciepła i miłości.
Wracamy do roku 2014. Kobieta pracująca w sklepie z używanymi rzeczami w australijskim mieście Adelaide przypadkiem odkrywa wiadomość ukrytą wewnątrz starej torby. Z pomocą mediów dociera do adresatki - obecnie w wieku 87 lat.
Jaka jest historia Erica i Hildy? Bardzo piękna i szczęśliwa! Para zawarła związek małżeński dokładnie rok po napisaniu listu. Zakochani żyli razem 66 lat i wychowali 4 dzieci, zanim Eric odszedł w styczniu zeszłego roku, mając 90 lat. Hilda ze wzruszeniem wspomina swoją miłość. W wywiadzie udzielonym australijskim mediom powiedziała: "Nie mogłabym mieć lepszego partnera. Nieważne, gdzie byliśmy. Kochaliśmy się."
List ma kilka stron zapisanych drobnym pismem na luźnych kartkach. Te nie zostały oznaczone cyframi, ale symbolami pocałunków. Eric do ukochanej pisze: "Nie przestawaj się uśmiechać, Kochanie, i nie zapominaj, że niezależnie od tego, czy moje listy będą krótkie czy długie, ja wciąż Cię kocham, od zawsze i na zawsze".
fot. Jump In, Australia
Czytaj również:
- Jak emocje wpływają na pamięć?
- Polscy seniorzy to optymiści. Nawet mimo złych warunków
- Z czego lubią śmiać się polscy Seniorzy?