Seks a wiek – jakie ma znaczenie?
Seks zmienia się wraz z wiekiem. Inaczej smakuje w wieku 30 i 40, a inaczej w wieku 60 czy 70 lat. Inaczej też pobudzenie seksualne odczuwają kobiety i mężczyźni. Z licznych badań, które prowadzono na ten temat, płyną wnioski podobne do opisanych w magazynie Personality and Individual Differences przez psychologa Davida Bussa z University of Texas. Buss przedstawił badania, z których wynika, że kobiety największe potrzeby seksualne mają dopiero w czwartej i piątej dekadzie swojego życia. Mężczyźni największe zainteresowanie seksem wykazują między 18, a 30 rokiem życia. Później poziom pobudzenia pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie, aż do ósmej dekady życia. Zmienia się jednak podejście do intymności.
Kobiety z wiekiem stają się bardziej świadome i pewniejsze siebie w łóżku, a mężczyźni doceniają bliskość i zaufanie. Na emeryturze odchodzą też czynniki stresogenne, związane z pracą, czy utrzymaniem rodziny, które potrafią skutecznie zabić libido.
- To właśnie teraz można pełnymi garściami czerpać z doświadczeń seksualnych zbieranych przez całe życie – zachęca seksuolog Aleksandra Robacha.
Seks w Polsce, a na świecie
W Polsce o seksie osób starszych mówi się rzadko i często z niechęcią. Dlaczego? Polscy seniorzy są bardziej schorowani niż np. nasi zachodni sąsiedzi, statystycznie żyjemy też krócej. Następuje feminizacja społeczeństwa, która sprawia, że kobiety, które żyją dłużej od mężczyzn, dożywają starszych lat w samotność, bez partnera życiowego, a więc także seksualnego. Wydaje nam się, że seks po 60-tce nie istnieje, bo przecież obolała babcia i schorowany dziadek, na pewno nie mają ochoty na amory.
W sprawach seksu w starszym wieku dużo bardziej liberalni są na przykład Włosi. Najlepiej obrazuje to historia włoskiego premiera Sylvio Berlusconiego. Kiedy wybuchła afera „bunga bunga” Opinii publicznej nie zdziwił fakt, że Berlusconi był już wtedy grubo po 70-tce. Za najdłużej aktywnych seksualnie uchodzą jednak Skandynawowie, którzy już 20 lat temu publicznie prowadzili debatę na temat seksu pensjonariuszy w domach spokojnej starości.
Seks w starszym wieku – dlaczego warto?
Seks w każdym wieku pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne. Hormony, które wydzielają się podczas stosunku, to duża dawka dobrych emocji, które poprawiają nastrój, a także podejście do życia.
Seks to także znakomite ćwiczenie, które pozwala dłużej zachować kondycję i cieszyć się sprawnością. Poprawia wydolność organizmu i ma dobry wpływ na układ sercowo-naczyniowy. Z badań wynika, że seks po 60-tce to też znakomita profilaktyka nowotworów jąder u mężczyzn i piersi u kobiet.
Wielu naukowców przekonuje, że z wiekiem seks zyskuje też na jakości.
- Istnieją przypadki kobiet, które dopiero po 75. roku życia po raz pierwszy doświadczyły orgazmu. Nie powinno nas to, aż tak dziwić. Kobiety w jesieni życia są zdolne do przeżywania satysfakcji z seksu, badania naukowe pokazują wręcz, że wraz z wiekiem wzrasta odsetek pań, które orgazmu doświadczają – tłumaczy seksuolog Aleksandra Robacha. - Ma to z pewnością wiele wspólnego z tym, że z czasem u pań wzrasta świadomość własnego ciała i tego, co sprawia im największą przyjemność. No i być może najważniejsze: ćwiczenie czyni mistrza! Nie tylko z kobiet, ale również z ich partnerów. Trudniej o lepsze warunki dla osiągnięcia orgazmu niż stabilna, bezpieczna relacja, w której oboje partnerów darzy siebie zaufaniem, szacunkiem, dobrze zna swoje wzajemne potrzeby i pragnie je zaspokoić.
Seks w starszym wieku – problemy i ograniczenia
Z sondy Cafesenior.pl wynika, że dla 18 proc. Czytelników portalu seks pełni niezbyt ważną rolę w życiu. Dla 21 proc. nie ma żadnego znaczenia. Z czego to może wynikać? Przyczyny gorszej kondycji seksualnej lub zmniejszenia zainteresowania seksem mogą być zarówno fizyczne, jak i psychiczne.
W tej drugiej grupie jest m.in. powszechne w naszym społeczeństwie przekonanie, że seks nie jest dla seniorów, że „w pewnym wieku nie wypada”. Do tego u kobiet dochodzi jeszcze do braku akceptacji swojego „nowego” ciała, które najczęściej charakteryzowane jest przez przyrost jego masy i spadek sprężystości skóry. Niezadowolenie z własnego wyglądu obniża samoocenę, a ta skutecznie uniemożliwia nam otwarcie się na jakąkolwiek intymność. U mężczyzn jest podobnie. Zmiany w wyglądzie tj. zmniejszanie się masy kostnej i mięśniowej połączone z przyrostem tkanki tłuszczowej niejednokrotnie powodują smutek, bezradność i znaczne obniżenie poczucia własnej wartości. Tak samo jak u kobiet, brak akceptacji siebie przekłada się na zamknięcie w sobie i wycofanie z relacji. Warto zdawać sobie sprawę, że jeśli taki stan jest bardzo silny i długo się utrzymuje, może prowadzić do depresji, dlatego warto skonsultować z lekarzem i rozpocząć leczenie. Nie ma się czego wstydzić!
Pomocy specjalisty warto szukać też w przypadku fizycznych przyczyn zaburzeń seksualności.
- U kobiet przyczyny fizjologiczne powiązane są głównie ze spadkiem produkcji estrogenów. Wśród najczęściej występujących w tej grupie wymienia się suchość pochwy (mogącą powodować ból podczas stosunku) i uderzenia gorąca – wyjaśnia seksuolog Aleksandra Robacha. - U mężczyzn jest podobnie. Spadek poziomu testosteronu wpływa na osiąganie i utrzymanie wzwodu, a także mniejsze libido.
Z zaburzeniami erekcji można obecnie z powodzeniem walczyć. Pomoże nie tylko odpowiednia dieta, ale także bezpieczne i łatwo dostępne leki na impotencję. Leki na impotencję zażywane pod kontrolą lekarza nie są zagrożeniem dla zdrowia pacjentów.
Z farmakologii mogą skorzystać nie tylko mężczyźni. Kobiety, u których objawy menopauzy są silne i nie ograniczają się tylko do dolegliwości w czasie stosunku, mogą zdecydować się na hormonalną terapię zastępczą lub środki łagodzące objawy menopauzy. HTZ stosowana pod kontrolą lekarza powoduje, że w organizmie kobiety zmniejsza się deficyt hormonów płciowych i skutki menopauzy właściwie nie są odczuwalne. Życie seksualne tym samym może stać się o wiele przyjemniejsze. W hormonalnej terapii zastępczej – podobnie jak w antykoncepcji – najpopularniejszą formą są tabletki oraz plastry.
Najlepsze pozycje dla seniorów
Oprócz problemów natury fizjologicznej i psychicznej, ograniczeniem w sferze intymnej jest też słaba kondycja oraz ograniczenia ruchowe. W takim przypadku warto wybrać pozycje, które ułatwią zbliżenie, ale nie będą w nadmiernym stopniu forsować obojga partnerów. Warto spróbować pozycji na tzw. „łyżeczkę”, gdy mężczyzna znajduję się za kobietą. Często zdarza się również, że w łóżku przeszkadzają nam zbędne kilogramy. Nie oznacza to jednak, że w takim przypadku należy z seksu zrezygnować. Tu ponownie wystarczy sięgnąć po odpowiednią i wygodną pozycję, taką jak na przykład „na pieska” lub „odwrócony jeździec”.
Tak, jak z wiekiem zmieniamy dietę, styl ubierania czy używane kosmetyki, tak możemy zmieniać pozycje w łóżku, by dostosować się do swoich fizycznych możliwości, zaspokoić potrzebę bliskości i czerpać z seksu przyjemność.
