4 wrogów cholesterolu, których naprawdę polubisz

Walka ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu wcale nie wymaga użycia broni chemicznej (czyli leków). Dobra wiadomość: cholesterol ma wielu wrogów. Aby z nim wygrać, wystarczy skorzystać z ich pomocy.
Spis treści

Zdrowa dieta zamiast kotleta

Zdrowy, ludzki organizm produkuje dokładnie tyle cholesterolu, ile potrzeba. To zła dieta w ogromnym stopniu sprawia, że rośnie ryzyko miażdżycy i chorób serca. Naukowcy z Loma Linda University przebadali 700 osób pod kątem związku poziomu cholesterolu w ich krwi z tym, co jadły. Najbardziej otyli, zagrożeni cukrzycą i chorobami układu krążenia byli mięsożercy. Mimo to, także u 23 na 100 wegetarian, poziom cholesterolu był za wysoki.
Zły cholesterol LDL nie kryje się bowiem tylko w tradycyjnych hamburgerach czy schabowych, ale może występować w produktach, które w swym składzie go nie zawierają. Jak to możliwe? Odpowiedzialny jest za to niewłaściwy sposób przygotowania. I tak, do przygotowania frytek, ciastek, herbatników, a nawet płatków śniadaniowych wykorzystywany jest tłuszcz zwierzęcy lub olej roślinny, który mimo wielu cennych dla naszego zdrowia kwasów tłuszczowych, zawiera kwasy tłuszczowe o bardzo delikatnej strukturze. Delikatność ta sprawia, że w pewnych warunkach mogą przekształcić się w niezwykle niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia izomery trans.
Najczęściej do niekorzystnych przemian dochodzi podczas produkcji margaryn przeznaczonych do wypieków. W taki oto sposób przemysł spożywczy przemyca do naszego pożywienia groźne tłuszcze nasycone oraz izomery trans.
Inaczej niż naturalni wrogowie cholesterolu: jabłka (to absolutny lider, codziennie warto zjadać co najmniej 1-2 duże owoce), kapusta, rośliny strączkowe, marchew, brokuły, seler, pietruszka, grejpfruty, czarna porzeczka, papryka, cytrusy, winogrona... A zatem „Viva warzywa!”, „Viva, owoce!”. Poziom cholesterolu wspaniale obniża też czosnek, cebula i por, ryby, soja (dzięki zawartej w niej lecytynie) i produkty zbożowe z pełnego przemiału (to zasługa zawartego w ziarnach błonnika).

Nordic walking lub joga zamiast kanapy

Aby pozbyć się podwyższonego poziomu cholesterolu, nie wystarczy sama dieta, nawet skrupulatnie przestrzegana. Trzeba zadbać także o aktywność fizyczną, która spala tłuszcz, dotlenia komórki i poprawia krążenie, dzięki czemu przyspiesza metabolizm i poprawia wygląd sylwetki oraz dodaje energii. Najlepiej wybrać formę aktywności uwzględniając wiek oraz możliwości. Nie chodzi o to, by się przemęczać, lecz zacząć aktywniej żyć – świetnie sprawdzi się tu joga, nordic walking, pływanie, rekreacyjna jazda na rowerze. Rezygnacja z ruchu uargumentowana zmęczeniem nie jest dobrym pomysłem, gdyż aktywność najlepiej przeciwdziała jego objawom. Optymalna dawka dzienna to 20-60 minut sportu. Jeśli jakiś sport nam nie odpowiada, warto spróbować innego, ćwiczyć z przyjaciółką lub partnerem, by aktywność stała się przyjemnością. I jeszcze raz: sama dieta nie pokona otyłości.

Muzyka, kąpiel, relaks zamiast stresu i zamartwiania się

Masz wyrzuty sumienia, kiedy odpoczywasz? Bardzo niemądrze, bo relaks korzystnie działa na nasze ciało i umysł. Kiedy stawiane nam wymagania przerastają możliwości, warto powiedzieć: „dość”, i iść np. do kina, najlepiej na komedię, gdyż jak wiadomo „śmiech to zdrowie”. Zrób coś dla siebie, zaplanuj wolny czas tak, by pozbyć się uczucia rozdrażnienia, niepokoju i stresu. Te negatywne emocje pobudzają organizm do produkcji większej ilości kwasów tłuszczowych i glukozy, co daje naszej wątrobie sygnał do wzmożonej produkcji „złego” cholesterolu LDL. Czasem krótka wizyta u fryzjera bądź kosmetyczki, rozmowa z kimś życzliwym czy relaksująca kąpiel z olejkami eterycznymi może poprawić Twoją kondycję oraz stan zdrowia.

Dobre tłuszcze pobiją złe

Cholesterol składa się z dwóch frakcji, potocznie nazywanych „Złym” i „Dobrym” cholesterolem. I jak same nazwy wskazują, „zły” cholesterol LDL, może wywoływać negatywne skutki zdrowotne, gdyż jego nadmiar koreluje z chorobami serca. „Dobry” cholesterol HDL stoi na straży, wychwytując nadmiar lipoprotein LDL z naczyń krwionośnych i transportując do wątroby, gdzie przekształcane są w kwasy tłuszczowe. Uniemożliwia to odkładanie nadmiaru tłuszczu w tętnicach i tworzenie blaszek miażdżycowych. „Dobry” cholesterol można wspomóc regularną aktywnością fizyczną oraz odpowiednią dietą, obfitującą w oliwę z oliwek, różnego rodzaju orzechy, awokado oraz nasiona sezamu. W sklepach można też znaleźć produkty, które obniżają poziom cholesterolu w sposób dużo skuteczniejszy niż inne, np. margarynę lub jogurty Benecol. Dzięki zawartości roślinnych stanoli produkty Becenol częściowo blokują absorpcję cholesterolu, a regularnie spożywane, znacznie obniżają poziom złego cholesterolu LDL.

Uwaga! Aby efekty były naprawdę odczuwalne, należy wprowadzić w życie wszystkie powyższe zalecenia i rzucić palenie. To czysty zysk – zdrowy tryb życia jest dużo tańszy niż regularne wizyty w aptece i gabinetach lekarskich.

 

Czytaj również:

Co jeść przy wysokim cholesterolu?

Poziom cholesterolu - jak go zbadać?

Podwyższony cholesterol nie boli, czyli dlaczego warto się badać

 

 

 

 

 

Więcej z kategorii Dieta
Dieta śródziemnomorska – dlaczego warto ją stosować?
Stół zastawiony potrawami kuchni śródziemnomorskiej
Co szkodzi wątrobie?
Czy wiesz, że keczup może być zdrowszy niż surowy pomidor?
Powiązane artykuły
Propolis - samo zdrowie!
Jadłospis seniora z cukrzycą
Dlaczego burczy nam w brzuchu i ile jedzenia może pomieścić żołądek?
5 ziół, które postawią cię wiosną na nogi
4 wrogów cholesterolu, których naprawdę polubisz