1. Weź gorącą kąpiel
Wykorzystaj swoje zwolnienie psychoruchowe i to, że tym, co najlepiej Ci teraz wychodzi jest bierny wypoczynek. Postaraj się, żeby czas upłynął bardzo przyjemnie: zapal świeczki, dodaj do wody trochę soli do kąpieli czy specjalnych olejków. Zrób sobie też do picia gorącą czekoladę czy ulubioną herbatę. Takie małe SPA powinno skutecznie odciągnąć Twoje myśli od zmartwień i ułatwić zaśnięcie.
2. Zadbaj o właściwą dietę
Dusza i ciało są nierozerwalnie związane. Jeśli zatem jedno nie domaga, drugie powinno je wspierać. Nasz nastrój – oprócz wydarzeń zewnętrznych – zależy również od przebiegu fizycznych procesów, które utrzymują nas przy życiu. Od ich jakości, ilości i wzajemnych powiązań, zależy poziom funkcjonowanie psychicznego. Dostarczmy sobie właściwego paliwa. Zjedzmy trochę gorzkiej czekolady, by magnezem w niej zawartym uspokoić nerwy, rybę morską czy chude mięso, by pobudzić komórki do wydzielania hormonu szczęścia czy pełnoziarniste produkty zbożowe, by węglowodanami złożonymi pobudzić mózg do lepszej pracy, a witaminami z grupy B uregulować działanie układu nerwowego.
3. Porozmawiaj z kimś bliskim
Ktoś, kto Cię zna, rozumie, potrafi wskazać na Twoje mocne strony i przed kim nie masz tajemnic, może się okazać najlepszym kołem ratunkowym, dzięki któremu nie utoniesz w morzu swoich smutków. Czasem wystarczy już możliwość wyrzucenia z siebie tego wszystkiego, co boli, i świadomość, że nie jest się samym, by nastrój uległ natychmiastowej poprawie.
4. Rusz się!
Wbrew wszechogarniającemu znużeniu i chęci przespania reszty życia, wyjdź z domu. Idź na spacer, lekcje tańca czy na basen. Aktywność fizyczna reguluje pracę układu nerwowego, rozluźnia mięśnie, pobudza organizm do wydzielania endorfin. Łatwiej wtedy spojrzeć na świat przez różowe okulary.
5. Wystaw twarz do słońca
Wpuszczaj do mieszkania promienie słoneczne, ciesz się każdym pogodnym dniem. Szczególnie jesienią i zimą, kiedy coraz częściej niebo pokrywają chmury, wartości nabiera każda słoneczna chwila. Jeśli właśnie odwiedził Cię smutek, a za oknem szaruga, wybierz się do solarium, na sesję fototerapii czy zainwestuj w specjalnie do tego przeznaczoną domową lampę.
6. Praktykuj akty wdzięczności i pomagaj innym
Nic tak nie poprawia samopoczucia, jak dobre uczynki. Nawet najmniejszy gest, który wywoła uśmiech na czyjejś twarzy, podnosi nam samoocenę, sprawia, że czujemy się ważni i potrzebni. Podobnie jest z wdzięcznością. Usiądź i wypisz wszystkie rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Wydaje Ci się, że niczego takiego nie ma? Porównaj się z kimś, kto właśnie stracił wszystko: rodzinę, dom, zdrowie, perspektywy na przyszłość i umiera samotnie w nędzy. Naprawdę chciałbyś się z nim zamienić?
- Czytaj więcej: Cechy charakteru człowieka - jak zmieniają się z wiekiem?
7. Pocierp sobie trochę
Pozwól sobie na przeżywanie swojego smutku. Wypłacz się, nie wychodź z domu, połóż się i nie wstawaj. Pamiętaj jednakże, że taka celebracja musi być ograniczona w czasie, bo inaczej bardzo zdezorganizuje Ci życie. Takie bycie sam na sam ze sobą i swoimi przeżyciami może czasem zaowocować nabraniem nowej perspektywy i ogromną chęcią dokonania rewolucyjnych zmian w swoim życiu.
Smutek jest emocją wpisaną na stałe w repertuar ludzkich przeżyć. Nie da się go wyplenić z życia i od czasu do czasu rozgaszcza się u każdego z nas. Warto wypracować sobie sposoby radzenia sobie z nim, by to on był poddany nam, a nie my – jemu.