Gwiazdy od zawsze fascynowały ludzkość. Egipcjanie wróżyli z układu gwiazd i byli w stanie przewidzieć zaćmienie słońca. Sami bogowie od niepamiętnych czasów rezydowali w niebie, a księżyc i słońce często były uznawane za odrębne i żywe byty. W XVI wieku nasz rodzimy uczony Kopernik ogłosił, że to Ziemia krąży wokół Słońca.
Można by tak wyliczać w nieskończoność. Tutaj ograniczymy się do siedmiu największych i najciekawszych odkryć w XX wieku. W końcu właśnie w tych czasach przyszło nam żyć.
Jednak musimy pamiętać, że za wszystkimi wielkimi odkryciami stoją ludzie, dlatego to oni są prawdziwymi astronomicznymi gwiazdami. Poniżej dowiecie się miedzy innymi, co ma wspólnego Einstein ze Słońcem, jak wyglądały początki telewizji satelitarnej, oraz dlaczego Hubble zasłużył sobie na nazwanie teleskopu jego imieniem. Jednak od początku. Dawno, dawno temu w odległej galaktyce…
1) Już na początku XX wieku para naukowców - Hertzsprung i Russel - odkryła, że ewolucję i wiek gwiazd można podzielić ze względu na ich temperaturę i jasność. Za teorię ewolucji gwiazd przyznano Nobla w 1983 roku, a polski akcent w tę tematykę wnosi polski astronom Bohdan Paczyński.
2) Inne nazwisko, które zna każde dziecko, ale którego nie kojarzymy z astronomią, to Einstein. Albert Einstein, ogłaszając teorię względności, prawdopodobnie nie spodziewał się, że jego teoria o zakrzywianiu czasoprzestrzeni świetnie sprawdzi się podczas badania gwiazd czy zaćmień słonecznych.
3) Znany głównie dzięki nazwanemu jego imieniem teleskopowi Edwin Hubble obliczył odległość Ziemi od innych galaktyk i pewnie z niejakim zdziwieniem odkrył, że Wszechświat nadal się rozszerza. I co ciekawe, wciąż przyspiesza. Właśnie ta teoria dała mu tytuł ojca współczesnych obserwacji kosmologicznych.
4) Niels Bohr, przekleństwo wszystkich humanistów zmagających się z budową atomu na lekcjach chemii, objaśnił mechanizm powstawania procesów termojądrowych. I to dzięki Bohrowi Hans Albert Bethe dostał Nobla za odkrycie źródła energii gwiazd i wytłumaczenie choćby tego, dlaczego Słońce świeci.
5) Nie tylko mężczyźni osiągnęli sukces w astronomii. Jocelyn Bell wraz z Anthonym Hewishem odkryli pulsary: wirujące gwiazdy będące ostatnim etapem gwiezdnej ewolucji. Podczas ich obserwacji również potwierdzono wspomnianą wcześniej ogólną teorię względności.
6) Wszystkie te badania prowadzone były z Ziemi. Przełom nastąpił w 1957 roku, kiedy z terenów byłego ZSRR wysłano pierwszego satelitę: Sputnika 1. Jak ważne jest to wydarzenie? Potrzeba badania kosmosu i podboju nowych terenów pozwala nam dzisiaj cieszyć się telewizją satelitarną, telefonami komórkowymi i mapami GPS.
7) Pierwszym człowiekiem w kosmosie był Jurij Gagarin, zapisując się w historii wykonaniem w 1961 roku lotu po orbicie satelitarnej Ziemi. Natomiast w 1969 roku, na znajdującym się najbliżej nas Księżycu, dziewiczy kosmiczny spacer odbyli astronauci Neil Armstrong i Edwin „Buzz” Aldrin. O tym, jak wielkie było to wydarzenie dla ludzi, którzy pozostali na Ziemi, może świadczyć fakt, że zdanie: „To mały krok człowieka, ale wielki skok dla ludzkości” przeszło nie tylko do historii, ale także do popkultury i przysłów powtarzanych po dziś dzień.
To olbrzymi skrót najważniejszych kosmicznych odkryć i wydarzeń. Nie można jednak zapominać, że to właśnie dzięki latom nauki, wielkim odkryciom poprzedników i setkom, ciężko pracujących w laboratoriach, bezimiennych ludzi możliwe było zbudowanie teleskopu, satelity, czy w końcu wysłanie człowieka w kosmos.
To dzięki nim możemy dzisiaj korzystać z cudów współczesnej techniki, patrzeć w gwiazdy z nieco większym zrozumieniem, ale też z przeświadczeniem, że jeszcze tak wielu rzeczy o naszym wszechświecie nie wiemy, a „prawda jest gdzieś tam”.
Czytaj też: Najstarsza astronautka bije rekordy w kosmosie [ZDJĘCIA]
