Czarująco surowe wyspy
Wyspy Owcze to tak naprawdę polska nazwa dla małego, wulkanicznego archipelagu, położonego na Morzu Norweskim, między trzeba wielkimi państwami – Wielką Brytanią, Islandią i Norwegią. W języku farerskim, którym posługują się mieszkańcy, Farerowie, wyspa nosi miano Føroyar. 18 wysp wchodzących w skład archipelagu przynależy do Danii.
Mimo iż panuje tam umiarkowany, chłodny klimat, aura jest dość tajemnicza – gęste mgły, silny wiatr, pochmurne niebo, a do tego urwiste, niedostępne brzegi, bezleśny wygląd i zielone łąki dodają wyspom malowniczego charakteru.
Wyspa pełna owiec
Wyspy Owcze zawdzięczają swoją nazwę niezwykłym mieszkańcom, których przeważającą większość stanowią... owce. Wyspiarze uczynili z hodowli owiec dochodowy interes. Warunki na wyspach są zresztą sprzyjające – rozległe zielone hale i przestrzeń pozwalają na swobodny, całoroczny wypas. Dzięki temu owcza wełna z Føroyar nabiera niezwykłych walorów.
Dziedzictwo wikingów
W żyłach Farerów płynie krew Normandów (nazywanych ludźmi północy), którzy w IX wieku obrali sobie archipelag za swoją siedzibę. Bez większych oporów przyjęli chrześcijaństwo około roku 1000, natomiast w roku 1035 mieszkańcy znaleźli się pod władaniem Norwegów.
Walka o suwerenność
Po wielu zawirowaniach terytorialnych mających miejsce w kolejnych latach, w roku 1688 Wyspy Owcze znów utraciły suwerenność i włączone zostały do monarchii duńskiej. Mimo to język farerski przetrwał, a to za sprawą tradycyjnych ballad przekazywanych ustnie między mieszkańcami. Farerski jest dziś językiem urzędowym, obok drugiego, duńskiego.
Wysoki standard życia
Farerowie należą do bogatszych narodów w Europie. Co ciekawe, Wyspy Owcze nie zostały włączone w struktury Unii Europejskiej, dzięki czemu wciąż zachowują kulturową odrębność. Wyspiarze należą też do społeczeństw, w których średnia długość życia jest jedną z najwyższych – wynosi 79 lat.
Polowanie na wieloryby
Jedną z wieloletnich i zarazem ulubionych tradycji Farerów pozostaje coroczne polowanie na żyjące w pobliskich wodach wieloryby, grindwale. To osobliwe wydarzenie zwane Grindadráp jest nieodzownym elementem żywej, farerskiej kultury. Lokalny charakter wydarzenia wzmacnia fakt, że po polowaniu mięso podlega sprawiedliwemu podziałowi między mieszkańców tej niewielkiej społeczności.
Osobliwa kuchnia
Do ulubionych przysmaków Farerów należą ryby oraz baranina. Dość osobliwą przekąską jest suszone przez rok, owcze mięso zwane skerpikjøt. Inną, kilkumiesięczną wersję tego rarytasu nazywa się ræstkjøt. Farerowie nie lubią marnowania żywności, stąd też często przyrządzanym daniem jest rukkulakkin, czyli owczy żołądek z dodatkiem ziemniaków oraz sosu.
Za przysmak uważa się również sztokfisz, czyli suszone na wolnym powietrzu, nieosolone dorsze. Także z mięsa oraz tłuszczu wieloryba przyrządza się regionalne, tradycyjne potrawy. Jedno z nich, zwane tvøst og spik, podawane jest z tranem i suszonymi kawałkami ryby. Drugie zaś – grindabúffur – to stek z wieloryba z dodatkiem ziemniaków w łupinkach oraz tranu, pływający w gęstym sosie.
Ciekawostki:
- na Wyspach Owczych znajduje się ostatnia chata rybacka z czasów wikingów, zwana Kirkjubøargarður, która jest najstarszą tego typu budowlą w Europie;
- w budownictwie wciąż można spotkać się z trawiastym dachem, który służy jako izolacja;
- przez większą część roku na Wyspach Owczych występują obfite opady deszczu;
- z powodu silnych wiatrów oraz częstych sztormów jedyne występujące na wyspach drzewa zostały sztucznie zasadzone;
- w tradycyjnym polowaniu na wieloryby biorą udział całe rodziny;
- dwa sporty narodowe Farerów to piłka nożna oraz wioślarstwo.