Notebook – tak. Ale jaki?

Domowy komputer osobisty to dzisiaj coraz częściej notebook. Decydując się na zakup takiego urządzenia musimy dobrze określić nasze własne wymagania i zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów. Dzięki temu unikniemy rozczarowań wybierając laptop spośród natłoku ofert wielu producentów.
Spis treści

Zakup komputera to poważna decyzja. Nie ma w tym zdaniu przesady. Jeżeli raz staniemy się użytkownikami własnego peceta szybko przekonamy się, że w domu pojawiło się nie tylko kolejne elektroniczne urządzenie w rodzaju telewizora, odtwarzacza wideo lub mikrofalówki. Komputer stanie się bowiem naszym wiernym asystentem przy pracy, pozwoli w wolnej chwili posłuchać muzyki albo obejrzeć ciekawy film, przede wszystkim zaś umożliwi połączenie z internetem. A globalna sieć to nie tylko zupełnie nowe możliwości zdobywania wiedzy i informacji czy utrzymywania kontaktów z rodziną i znajomymi. To także spore ułatwienia w codziennym życiu, bowiem w internecie możemy dzisiaj załatwić wiele spraw bez ruszania się z domowego fotela. Od obsługi konta bankowego i płacenia rachunków poczynając, a na załatwieniu wielu spraw urzędowych kończąc.

No dobrze, daliśmy się przekonać. Kupujemy komputer. Natychmiast pojawi się podstawowe pytanie: Jaki? Stacjonarny, czy może przenośny?

Większość argumentów przemawia za wyborem tej drugiej możliwości. Dostępne dzisiaj notebooki z powodzeniem dorównują wydajnością komputerom biurkowym, a pod względem wygody użytkowania często je przewyższają. Laptopa możemy bowiem bez trudu przenosić, podczas gdy stacjonarny pecet ze swoją obudową, oddzielnym monitorem, klawiaturą i innymi urządzeniami skutecznie przywiązuje nas do jednego miejsca. Z notebookiem pod pachą szybko przejdziemy z jednego pokoju do drugiego, spakujemy go do walizki przed wyjazdem na urlop lub do sanatorium, zaś w słoneczny dzień wygodnie zasiądziemy z laptopem na ławce w parku albo pod drzewem w swoim ogródku działkowym. 

Część pierwsza: Komputer ze sklepu

Najszybciej i najprościej jest oczywiście kupić wybrany nowy notebook w sklepie. Rzecz jasna najbardziej zaawansowane modele kosztują krocie – osiem, a nawet dziesięć tysięcy złotych. Jednak ten zbiór porad i wskazówek jest kierowany do większości z nas, czyli osób, które na zakup laptopa mogą przeznaczyć od około tysiąca do dwóch tysięcy złotych. W tym przedziale cenowym także znajdziemy ciekawe propozycje, które zaspokoją przeważającą część codziennych potrzeb użytkownika przenośnego komputera.

Ergonomia

Aby dokonać właściwego wyboru musimy najpierw pomyśleć chwilę nad tym, jakie zadania ma spełniać nasz notebook. I nie chodzi tu na razie o jego specyfikację techniczną, ale raczej o ergonomię.

Podstawowa cecha laptopa to z założenia mobilność. Jeżeli komputer będzie często przenoszony, a jednocześnie chcemy zachować komfort pracy przy nim, to złotym środkiem będzie wybór modelu z ekranem o przekątnej 15 cali. Na rynku dostępne są także notebooki z większym, bo 17-calowym wyświetlaczem (pamiętajmy, że jeden cal to ponad dwa i pół centymetra, więc różnica w przekątnej wynosi z górą pięć centymetrów – w wypadku przekątnej ekranu to naprawdę spora różnica). Duża matryca wyświetlająca obraz oczywiście podnosi wygodę korzystania z komputera, w wypadku laptopa ma jednak istotną wadę. W znaczący sposób zwiększa jego rozmiary i wagę. Ekran o rozmiarach 17-cali w zasadzie zmienia urządzenie przenośne w stacjonarne, które tylko od czasu do czasu będziemy przenosić z jednego miejsca na drugie.

Z drugiej strony, jeżeli za mocno przywiążemy się do idei mobilności, możemy ulec pokusie kupna urządzenia zwanego netbookiem. Takie komputery nie są już produkowane, ale wciąz można je kupić. Kosztują średnio około tysiąca złotych i są reklamowane jako ultraprzenośne. Trudno się z tym nie zgodzić – są poręczne i lekkie (ich waga wynosi około kilograma). Jednak nie będą dla nas dobrym wyborem. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że zwykle wyposażone są w ekran o przekątnej 10 cali. Trzeba mieć naprawdę dobry wzrok, by dojrzeć na nim wszystkie szczegóły. Druga kwestia to niewielkie wymiary przycisków na klawiaturze. Dla początkującego użytkownika, w dodatku w bardziej zaawansowanym wieku taka klawiatura będzie jedynie źródłem irytacji.

Przy okazji ergonomii korzystania z laptopa trzeba wspomnieć jeszcze o jednym szczególe. Kupując notebook powinniśmy pomyśleć – przynajmniej na początku naszej przygody z komputerem – o wyposażeniu go w tradycyjną myszkę. Proste, bezprzewodowe urządzenie tego typu wykorzystujące technologię optyczną kosztuje około ośmiu złotych i może nam bardzo ułatwić obsługę laptopa. Chodzi bowiem o to, że wbudowane w przenośny komputer urządzenie dotykowe zwane touchpadem lub po polsku gładzikiem może na początku okazać się trudne w użytkowaniu. Czasem dobrym rozwiązaniem jest wręcz wyłączenie touchpada, szczególnie wtedy, gdy piszemy na przykład maila. Mniej doświadczony użytkownik wstukując mozolnie tekst na klawiaturze często dotyka przypadkiem – na przykład brzegiem dłoni – powierzchni gładzika i zmienia położenie kursora na ekranie. W efekcie wpisywany dalej tekst trafia w zupełnie nieoczekiwane miejsce naszej korespondencji, lub zostaje po prostu skasowany. Denerwujące? Bardzo. W niektórych modelach notebooków znajdziemy specjalny przycisk do wyłączania touchpada. Jeśli go nie ma to poszukajmy w instrukcji obsługi – na pewno znajdziemy tam opis jak dezaktywować gładzik za pomocą kombinacji klawiszy lub odpowiednich opcji w oprogramowaniu.

Konfiguracja

Pora teraz zastanowić się nad konfiguracją notebooka i zdecydować z jakich podzespołów powinien się składać. Ten wybór będzie miał duże znaczenie dla wydajności komputera i tego, czy laptop spełni nasze oczekiwania.

W specyfikacji technicznej każdego notebooka znajdziemy długą listę podzespołów wraz z symbolami i oznaczeniami, które dla większości z nas będą nie do odszyfrowania. Nie przejmujmy się. Wiele z tych szczegółów (na przykład model płyty głównej) nie ma dla nas większego znaczenia. Natomiast typ i rodzaj kilku elementów powinien przykuć naszą uwagę.

Sercem każdego komputera jest procesor. To od tego elementu w dużej mierze zależy sprawność laptopa. W segmencie cenowym pomiędzy 1000 a 2000 złotych znajdziemy szeroką gamę procesorów. Powinniśmy zainteresować się jednostkami z rodziny Pentium (na przykład Pentium 2117U, Pentium T987, Pentium B960) czy Intel Core i3 (na przykład Core i3-2328M  lub Core i3-3110M). Niezłym wyborem będą także procesory z serii AMD A10 (A10-4600M).

Jeżeli w naszym budżecie wygospodarujemy sumę przekraczającą nieco wspomniane dwa tysiące złotych, to możemy spojrzeć na półkę z laptopami wyposażonymi w procesory z rodziny Core i5. Te modele jednostek zapewnią nam wyższą wydajność niż wymienione wcześniej podzespoły. Do czego może nam się przydać Core i5? Jego przewagę nad niższymi modelami dostrzeżemy na przykład przy wymagających aplikacjach graficznych lub grach komputerowych. Wielu z nas zapewne uniesie teraz ręce w górę z okrzykiem: Absolutnie! Nigdy nie będę grał na komputerze! Ale można zadać pytanie: A dlaczego nie? Według badań coraz więcej komputerowych graczy na świecie to nie nastolatki, ale osoby w coraz poważniejszym wieku. I nie ma w tym nic złego. Jeśli więc bierzemy pod uwagę także tego typu rozrywkę, to warto pomyśleć o notebooku z Core i5 na pokładzie.

Trzeba pamiętać, że nawet najlepszy procesor nie poradzi sobie sprawnie z czekającymi go zadaniami bez odpowiedniego wsparcia. Bezpośrednim zapleczem dla pracy jednostki centralnej jest pamięć operacyjna komputera – RAM. Tutaj zasada jest prosta: im więcej pamięci, tym lepiej, a znane na komputerowym podwórku powiedzenie mówi, że RAM-u nigdy dosyć. Jednak do codziennych zastosowań notebooka w zupełności wystarczą 4 GB pamięci operacyjnej. Mniejsza pojemność RAM (na przykład 2 GB) może spowodować ospałą pracę komputera, a nawet jego „zacinanie się” przy bardziej wymagających zadaniach lub jednoczesnym wykonywaniu przez system kilku operacji.

Pora na dysk twardy w naszym laptopie. To nośnik, na którym będą przechowywane wszystkie nasze dane: zainstalowane programy, dokumenty, pliki muzyczne, fotografie czy filmy. Warto więc, by nie zabrakło na nim miejsca na te wszystkie pliki. Najlepszym wyborem będzie dysk o pojemności 500 GB. Na takim nośniku zmieścimy na przykład 125 tysięcy utworów muzycznych, 150 tysięcy zdjęć lub 60 filmów w jakości DVD. Wydaje się, że to ogromne ilości plików i że nigdy nie zapełnimy do końca naszego dysku. To tylko pozory. Komputerowe dane mają bowiem pewną cechę wspólną z drożdżowym ciastem – szybko rosną. Po pewnym czasie dostrzeżemy ze zdziwieniem, że nasz wielki dysk twardy stał się ciasno upakowanym magazynem. Dlatego kupowanie laptopa z dyskiem o mniejszej pojemności (na przykład 320 GB) może szybko zmusić nas do przerzucenia części danych na płyty DVD czy zewnętrzny nośnik.

Za odtwarzanie obrazu na ekranie naszego komputera odpowiada właściwy układ graficzny. Aby grafika była płynna podzespół ten musi mieć odpowiednią wydajność. W przedziale cenowym, który tutaj rozważamy, spotkamy głównie laptopy posiadające tak zwaną zintegrowaną grafikę (czyli odpowiedni układ wbudowany w procesor). Takie rozwiązanie zupełnie wystarczy po to, by wykorzystać przenośny komputer do najważniejszych zadań

Ważnym elementem budowy laptopa jest także akumulator. To on w dużej mierze decyduje o komforcie korzystania z notebooka, zapewnia mu bowiem zasilanie po odłączeniu od sieci elektrycznej. Im dłużej komputer będzie pracował na bateriach, tym lepiej. Trzeba pamiętać, że podawany przez producenta czas działania akumulatora do momentu jego wyładowania jest jedynie orientacyjny – faktycznie zależy on od wielu czynników związanych z eksploatacją laptopa. Jeżeli staniemy przed wyborem spośród kilku podobnych notebooków powinniśmy skłaniać się ku temu, który ma akumulator złożony z większej liczby ogniw – zapytajmy o to sprzedawcę. Ogniwa i ich ilość bardziej niż deklarowana pojemność baterii (na przykład 4400mAh) decyduje bowiem o sprawności akumulatora.

Na koniec pozostają nam pozorne drobiazgi, bez których kupowany komputer przenośny może okazać się nieprzydatny do wielu zastosowań. Mowa między innymi o umieszczonych w obudowie gniazdach. Standardowo dzisiaj każdy laptop oferuje kilka portów USB 3.0 do podłączania urządzeń zewnętrznych. Im więcej takich gniazd, tym lepiej. Może nam się przydać także gniazdo HDMI pozwalające na podłączenie notebooka na przykład do telewizora. Zapytajmy też sprzedawcę, czy kupowany przez nas komputer ma wbudowaną kamerę internetową. Może się ona przydać choćby po to, by prowadzić przez internet rozmowy wideo z przyjaciółmi czy członkami rodziny.

Poniżej prezentujemy przykładowe nowe notebooki mieszczące się w przedziale cenowym od 1000 do 2000 złotych, które spełniają opisane wcześniej kryteria.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

MODEL Gateway NE56R41U Acer E1-531G MSI CR61 ASUS :: X551CA-SX149
KONFIGURACJA Procesor Pentium B960, 4 GB RAM, dysk 500 GB, ekran 15,6 cala Procesor Pentium B960, 4 GB RAM, dysk 500 GB, ekran 15,6 cala Procesor Core i3-3120M, 4 GB RAM, dysk 500 GB, ekran 15,6 cala Procesor Core i3-3217U, 4 GB RAM, dysk 500 GB, ekran 15,6 cala
CENA ok. 1300 zł ok. 1300 zł ok. 1450 zł ok. 1700 zł


Druga część tekstu o notebookach: tu.

Tekst: Wojciech Wrzos

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Więcej z kategorii Gadżety
Notebook – tak. Ale jaki?
Telefon dla wnuka - jaki model wybrać?
Pomysły na prezent dla wnuka - część 2
Powiązane artykuły
Co to jest kino 3D, 4D i 5D i czym różnią się seanse filmowe?
Idealna zmywarka dla seniora – na co zwrócić uwagę?
E-palenie, czyli jak działa e-papieros
Nakładki antypoślizgowe, czyli bezpieczniej zimą
Co to ja chciałem…? Zapomnij o zapominaniu!