Zakończenie kariery i przejście na emeryturę to ważna cezura w życiu każdej aktywnej zawodowo osoby. Oto nagle od nowa trzeba organizować dosłownie wszystko. Pojawia się masa wolnego czasu, która niejednokrotnie może przytłaczać. Znikają natomiast codzienne interakcje ze współpracownikami, a rytmu dnia nie wyznaczają godziny wyjścia do pracy i powrotu z niej. Jak zatem pomóc innym przejść na emeryturę spokojnym spacerem, tak by po drodze nie wpadli w żadną dziurę?
Wybadaj sytuację
Stanie się emerytem dla każdego może mieć inne znaczenie. Jedni już od lat z utęsknieniem wypatrywali dnia, kiedy wreszcie to się stanie, inni przesuwali w czasie ten moment tak długo, jak tylko się dało. Niemniej jednak, i jedni, i drudzy mogą być na początku nieco zdezorientowani. W końcu pierwszy raz w życiu są emerytami, a podręcznika bycia emerytem chyba jeszcze nikt nie napisał. Jeśli będziesz wiedzieć, czy w życiu bliskiej Ci osoby właśnie miała miejsce ogromna katastrofa czy wreszcie wyzwoliła się ona z kajdan zawodowej pracy, to będziesz również wiedzieć, co dalej robić.
Plan aktywności
Mamy tendencję do kojarzenia odpoczynku z nicnierobieniem. To straszny błąd! Nuda i bezcelowe snucie się po domu jeszcze nikogo nie zrelaksowały. Zaproponuj świeżo upieczonemu emerytowi wspólne spacery, podsuń wartościowe lektury, wyciągnij go do kawiarni, zabierz do kina. W zależności od tego, czy w tej zmianie życiowej towarzyszysz swojemu mężowi, przyjaciółce czy siostrze, w Twojej głowie mogą pojawiać się różne pomysły na wspólne spędzanie czasu. Zasada jest zawsze jedna: najważniejsze, żeby przypadły one do gustu temu, którego swoimi chęciami obdarowujesz.
Nic na siłę
Gdyby tak się zdarzyło, że bliska Ci osoba ma plan na swoją emeryturę, wspieraj ją w tych działaniach. Oczywiście, jeśli są one konstruktywne i przyczyniają się do wzrostu jej satysfakcji z życia (bezmyślne oglądanie telewizji takim nie jest). Może się też zdarzyć tak, że ktoś potrzebuje się ponudzić i posiedzieć w domu bez żadnego zajęcia. Pozwól takiej osobie na to, ale nie trać czujności. Gdy uznasz, że zaczyna to przynosić więcej szkody niż pożytku, wkrocz do akcji i pokaż, jakie życie potrafi być piękne.
Kto wie, może Twoja obecność pozwoli komuś czerpać na emeryturze z życia pełnymi garściami? A i Tobie to pewnie wyjdzie na zdrowie. Bardzo zachęcająca perspektywa!