Można wszak do nich dodać najróżnorodniejsze zioła, nafaszerować nimi paprykę czy pomidory, usmażyć, upiec czy ugotować. Nic dziwnego zatem, że spotykamy je pod coraz to bardziej egzotycznymi postaciami.
Tym, czym dla babć są tradycyjne mielone, tym dla ich wnuczek coraz częściej staje się bliskowschodnia kofta. Mimo że w przygotowaniu obie potrawy są podobne, to składnikami nieco się różnią. Warto zauważyć, że kofta nie zawiera jaj. Od dobrze znanych nam klopsów bliskowschodnia ich wersja różni się również sposobem podania. Co w nim innego? Szczegóły poniżej.
Klopsy według przepisu Babci:
Składniki:
- 500 g mielonego mięsa wołowo-wieprzowego
- 1 jajko
- 1 czerstwa bułka
- bułka tarta
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- sól
- pieprz
- kolendra
- bazylia
Wykonanie:
- Mięso mieszamy z mąką i jajkiem. Dodajemy przyprawy.
- Bułkę zamaczamy w wodzie i odciśniętą dodajemy do mięsa.
- Dokładnie mieszamy wszystkie składniki.
- Formujemy kotlety, obtaczamy w bułce tartej i smażymy.
Klopsy - kofta według przepisu Wnuczki:
Składniki:
- 500 g mielonego mięsa jagnięcego (można zastąpić wołowym)
- 2 średnie cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka pieprzu cayenne
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka mielonych nasion kolendry
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 5-6 zmielonych ziaren ziela angielskiego
- 4-5 łyżek posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz
Wykonanie:
- Cebulę kroimy w kosteczkę, czosnek przeciskamy przez praskę.
- Mieszamy je dobrze z mięsem, solą i przyprawami.
- Formujemy kulki, które nadziewamy na patyczki do szaszłyka uprzednio namoczone w wodzie (dwa klopsy na jeden patyczek).
- Obsmażamy klopsy chwilę na patelni grillowej, po czym wkładamy na ok. 7 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
- Możemy podać z sosem jogurtowo-miętowym, czosnkowym lub ostrym.
Którą wersję Państwo wybieracie?