Kupowanie żywego karpia to w wielu domach świąteczna tradycja. Ekolodzy z Klubu Gaja zwracają jednak uwagę, że sposób przetrzymywania ryb w sklepach oraz transportu jest często niehumanitarny i zachęcają do kupowania karpi w płatach - jak inne ryby.
Wielu ludzi nie zauważa, w jakich warunkach dostarcza się im karpie na wigilijne stoły. Niektórzy uważają, że ich indywidualne decyzje nie mają wpływu na zachowanie dostawców. Inni w ogóle nie są świadomi problemu.
15. edycja kampanii społecznej "Jeszcze żywy karp" ma na celu zwrócenie uwagi na cierpienie zwierząt i zachęcenie do zmiany przyzwyczajeń. W Sieci ukazał się krótki film pokazujący jej kulisy.
Organizatorzy proszą wszystkich o zwrócenie uwagi, żeby żywe karpie nie były pakowane w foliowych workach, publicznie zabijane ani przetrzymywane w zbyt małych pojemnikach. Takie przypadki można zgłaszać w inspekcji weterynaryjnej, ale formularz jest dostępny również na stronie kampanii. Klub Gaja przy wsparciu studentów Uniwersytetu Śląskiego będzie udzielać pomocy prawnej w zgłoszonych przypadkach niehumanitarnego traktowania karpi.
Ekolodzy przypominają, że ryby hodowlane - w tym i karpie - objęte są przepisami ustawy o ochronie zwierząt. Odczuwają strach i ból. Nasza odpowiedzialność wymaga, aby im ich oszczędzić. I nie staje to na przeszkodzie, aby spędzić wigilię Bożego Narodzenia w rodzinnej atmosferze, z tradycyjnym karpiem na stole.
www.jeszczezywykarp.pl
Ekolodzy: nie kupuj żywych karpi
Data aktualizacji: 16 grudnia 2013