Im człowiek starszy, tym ładniej pachnie

Podobnie jak wszystkie inne zwierzęta, każdy z nas wytwarza zapachy. Chociaż w świecie człowieka ich funkcja została już znacznie ograniczona, to one same jako takie nie zanikły. I – jak na złość tych, którzy podejmują różnorakie działania, by naturalną woń zamaskować – nic nie zapowiada, by tak miało się stać.

Zapach jak wino

Chociaż zwolennikom unieszkodliwiania naturalnych zapachów odradza się oczekiwanie globalnych zmian ewolucyjnych, to badania dowodzą, że uzbrojenie się w cierpliwość przyniesie oczekiwane przez nich rezultaty. Wraz z wiekiem bowiem zmniejszają się znacząco stężenia substancji chemicznych warunkujących określona woń. Skutkiem tego, im człowiek starszy, tym wydzielany przez niego zapach jest delikatniejszy i przyjemniejszy.

Wszystko sprowadza się do jednego

W świecie zwierząt fakt ten ma bardzo ważne zastosowanie. Umożliwia samicom wybranie na ojca swego potomstwa starszego samca – starszego, czyli posiadającego geny długowieczności. Na przegranej pozycji znajdują się natomiast przyjemnie pachnące samice. Są starsze, więc ich zdolności rozrodcze czasy świetności mają już za sobą. Na szczęście, ludzkie wybory są znacznie bardziej skomplikowane.