Oszczędny senior: świąteczne prezenty od serca

Tak, zwykle życzymy sobie: bogatego Mikołaja! No i staramy się, by taki był dla naszych najbliższych. Przecież obdarowywanie jest o tyle cenniejsze od otrzymywania: widok radości na twarzy na twarzy obdarowywanej osoby – to tak cieszy! Czy jednak uzasadnione jest branie chwilówek lub czyszczenie konta, w imię uszczęśliwienia drugiej osoby? A może da się uszczęśliwić ją w sposób, który nie będzie aż tyle kosztował?
Spis treści

Czym jest idealny prezent? Hitem z toplisty w znanej sieciówce? Butelką eleganckich perfum? A może jedwabną apaszką, która tak bardzo przykuła naszą uwagę, bo jej kolor tak bardzo przypomina oczy adresata prezentu? Może tym witaminowym preparatem, który wzmacnia serce? Oczywiście odpowiedzi tyle, ile uszczęśliwianych osób. Nim jednak ulegniemy pierwszemu impulsowi i pospieszymy do kasy, zastanówmy się przez chwilę.

Czytaj też: Jak zapakować drobny prezent - praktyczne porady

Czy prezent idealny jest tym najdroższym?

Tak, perfumy są prezentem luksusowym, a każdy z nas tego luksusu potrzebuje – choć raz na jakiś czas. Czy luksus musi jednak zawsze przeliczać się na pieniądze? Pomyślmy: czym jest prezent idealny? Oczywiście to ten, który sprawi radość. Ta zaś wiąże się z naszym wysiłkiem, który włożymy w przemyślany wybór. Smutne jest otrzymanie czegoś kupionego w ostatniej chwili w zatłoczonym supermarkecie – na pewno otrzymaliście i takie prezenty, i umiecie je rozpoznać.

Jak pokazać prezentem, że druga osoba jest dla nas naprawdę ważna i obdarowując ją prezentem, pomyśleliśmy o jej preferencjach? Oczywiście najlepiej jest podarować tzw. prezent spersonalizowany. A te owszem, kosztują. Ale ich cena wcale nie musi przeliczać się na cyferki.

Christmas Ornaments

 

 

Prezent niepowtarzalny – do zapamiętania na długie lata

Perfumy? Skończą się i pozostanie po nich pusty flakon. Jeżeli nie jest biżuteryjny, najprawdopodobniej nikt nie będzie go latami przechowywał. Książka? Tak, można do niej wracać wielokrotnie i to jest dobry prezent. Ale tylko zaopatrzenie jej w zindywidualizowaną dedykację pozwoli żywić nadzieję, że będzie kojarzona ze szczególną okazją. Może zatem ambitniej? Wykonanie prezentu własnymi rękami to najbardziej realna szansa na jego niepowtarzalność i uczynienie go idealnym dla konkretnej osoby.

Kto ma talenty manualne, na drutach śmiga patrząc jednocześnie w telewizor, a wykonywanie własnej biżuterii to źródło prawdziwej pasji – wygrał los na loterii! Może niepowtarzalnymi cudami obdarowywać całą rodzinę, przy okazji świetnie się bawi, tworząc ku swej przyjemności i satysfakcji. A jeżeli nie? Czy to oznacza, że nie mamy szans na podarowanie czegoś niepowtarzalnego bez wydawania fortuny?

Nie ma takiej opcji. Każdy z nas coś może stworzyć. Nawet, jeżeli wydaje nam się to zupełnie niemożliwe. Garść propozycji?


  • Pięknie zapakowany i przyozdobiony koszyk domowych przetworów owocowych i warzywnych? Doceni to każdy miłośnik zdrowej kuchni.
  • Zakup białych, nieefektownych zupełnie kubków, na których umieścimy coś ciepłego specjalnie dla adresata prezentu? Datę ważnego dnia i serduszko? Pieszczotliwe i znane nam tylko określenie? Tak, to stwarza szansę na uśmiech przy każdej herbacie pitej w tym właśnie kubku!
  • Słoiki, które uczynimy pojemnikami na przyprawy, nanosząc na nich za pomocą szablonu nasze sekretne przepisy? Przyznajcie, nikt takich nie ma!
  • A może bombonierka, w której jako opakowanie posłuży piękne pudełko, a zawartością będą domowej roboty praliny?
  • Nasza własna mieszanka zdrowych herbat z ziołami, które zapakujemy i zaopatrzymy w etykiety: na sen, na dobry humor, na pełen energii poranek?
  • A może własnoręcznie sporządzone składniki domowego spa? Piling z cukru i kawy? Dla bardziej zaawansowanych: mydło?

Czytaj więcej w CafeSenior: Jak wprowadzić oszczędności w kuchni?

swieta-bozego-narodzenia-2

Prezent szczególnie luksusowy – nasz czas

Przyznajmy – to towar z wysokiej półki, naprawdę deficytowy. Czy ktoś z nas narzeka na nadmiar czasu? W takiej sytuacji zaoferowanie drugiej osobie czasu będzie czymś naprawdę bezcennym. Pod warunkiem oczywiście, że dobrze przemyślimy, jaki czas uszczęśliwi drugą osobę.

Może będzie to opieka nad wnukami w weekend, by ich rodzice mogli wyskoczyć gdzieś tylko we dwoje? Może pakiet masaży, wykonany przy akompaniamencie muzyki relaksacyjnej i pośród aromatu olejków, bo – co tu kryć – świetnie umiemy to robić, a obdarowany żyje w stresie i napięciu? A może poczytamy komuś na głos, bo narzeka, że tak szybko męczą mu się oczy? A może trzy weekendy, które uświetnimy własnoręcznie pieczonym chlebem lub ciastem? Albo pakiet wspólnych spacerów z kijkami? Zabranie kogoś na spacer do zimowego lasu?

Pomysłów może być tyle, ile zapotrzebowań. A takowe posiada każdy. Poświęcenie czasu na przemyślenie, co będzie prezentem idealnym, a następnie na wywiązanie się z „wręczenia” prezentu – tak, to może być wielka sprawa. Zwłaszcza, jeżeli przekonamy się, że obdarowaliśmy… i samych siebie.

Czytaj więcej w CafeSenior: Wina nie wylewać

Rozważmy: czy w porównaniu z wyżej wymienionymi, prezenty po prostu zakupione w sklepie nie są… banalne?