Od pewnego czasu praktycznie każdy polski serwis internetowy informuje swoich użytkowników o tym, że wykorzystuje tzw. pliki cookies, czyli po polsku: ciasteczka.
Miło wiedzieć, że wykorzystuje, gorzej, że po pierwsze, ciągłe komunikaty o plikach cookies mogą nieźle działać na nerwy, a po drugie niekoniecznie wszyscy muszą wiedzieć, o czym są informowani. Więc czym właściwie są ciasteczka i z czym się je je?
Czym właściwie są ciasteczka?
Pliki cookies są plikami zapisywanymi przez zewnętrzny serwer na komputerze użytkownika. Są one wykorzystywane w sytuacjach, w których niezbędne jest zidentyfikowanie konkretnej osoby, która odwiedziła dany serwis, i wygenerowanie dla niej odpowiedniej strony internetowej. Dobrym przykładem zastosowania ciasteczek jest sklep internetowy, który musi w jakiś sposób rozróżnić od siebie zalogowanych i niezalogowanych użytkowników. Dzięki zapisaniu na komputerze użytkownika odpowiednich informacji, strona sklepu będzie mogła wyświetlić osobom zalogowanym opcje, które powinny być dostępne tylko dla nich. Właśnie dzięki ciasteczkom koszyk może „zapamiętać” towary, które się w nim znajdują. Innym przykładem ich działania są wszelkiego rodzaju sondy internetowe, które zapisują na komputerze użytkownika informacje o tym, że w danej sondzie głos został już oddany.
Zazwyczaj ciasteczka usuwane są z pamięci komputera po zamknięciu przeglądarki lub po tym, jak do końca dobiegnie ustalony przez dany serwis okres ważności.
I na tym właściwie można by zakończyć krótki wywód na temat ciasteczek, gdyby nie pewna ich cecha, która skłoniła ustawodawcę do wprowadzenia zmian w prawie telekomunikacyjnym, przez które uszczęśliwieni zostaliśmy powtarzanymi do znudzenia komunikatami.
Ciasteczkowy Potwór
Mianowicie mechanizm ciasteczek działa często bez wiedzy użytkownika i pozwala na monitorowanie jego aktywności. Dzięki nim portale czy sklepy internetowe mogą gromadzić informacje na temat zachowania konkretnego użytkownika i na przykład wyświetlić reklamy o treści nawiązującej do odwiedzonych wcześniej przez użytkownika stron internetowych.
Co prawda większość współczesnych przeglądarek internetowych ma możliwość całkowitego blokowania ciasteczek lub przynajmniej włączenia ostrzeżenia o ich przesyłaniu, ale większość użytkowników i tak z tego nie korzysta. A ponieważ nie można całkowicie zrezygnować z mechanizmu ciasteczek, parlamentarzyści uznali, że wszyscy powinniśmy wiedzieć o tym, że dany serwis z nich korzysta.
Założenie szczytne, ale jego realizacja może być lekko denerwująca. Dlatego stworzono już nawet filtr, który pozwala zablokować komunikaty o stosowaniu ciasteczek w przeglądarkach Chrome i Firefox. Informacje wyświetlane przez strony internetowe i tak mają się nijak do tego, czy Wasza przeglądarka zaakceptuje ciasteczka, czy nie. To należy już ustawić samemu w opcjach przeglądarki.
Czytaj też: Co to jest blog?
Co to są cookies?
Data aktualizacji: 2 grudnia 2019