Aleksander Doba, 68-letni emerytowany inżynier mechanik z Polic dwukrotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki. Jest pierwszym na świecie człowiekiem, który dokonał takiego wyczynu bez wspomagania żaglem. Gratulujemy pasji i chęci spełniania marzeń!
Niezwykła podróż Aleksandra Doby
Aleksander Doba dwukrotnie przepłynął kajakiem Atlantyk. Za swoją drugą podróż otrzymał nagrodę Podróżnika Roku National Geographic. Wyprawa ta rozpoczęła się 5 października 2013 roku w Lizbonie, a zakończyła 19 kwietnia 2014 roku w New Smyrna Beach na Florydzie. Podróżnik jako pierwszy w historii przepłynął kajakiem z Europy do Ameryki Północnej, przemierzając Ocean Atlantycki w najszerszym miejscu. W ciągu 167 dni pokonał samotnie dystans ponad 12 tysięcy kilometrów!
Swoją pierwszą transatlantycką podróż Aleksander Doba zrealizował na przełomie 2010 i 2011 roku. Popłynął wtedy najkrótszą trasą między Ameryką Północną i Europą, a wyprawa zajęła mu „zaledwie” 99 dni. Wcześniej Atlantyk przepłynęły na kajaku 3 osoby: w 1928 roku Franz Romer, w 1956 roku Hannes Lindemann (obaj korzystali jednak z pomocy żagli), a w 2001 roku próby tek podjął się Peter Bray (podróż udała mu się niestety na niepełnym odcinku - jedynie z Nowej Fundlandii do Irlandii).
Kajak to nie wszystko?
Zanim Aleksander Doba rozpoczął swoją przygodę z wyprawami kajakowymi, pasjonował się turystyką pieszą, rowerową, żeglarstwem i lataniem szybowcami. Wylatał ponad 250 godzin! W kajakarstwie zakochał się na dobre w latach 80. W 1989 roku Aleksander Doba przepłynął Polskę „po przekątnej”, czyli z Przemyśla do Świnoujścia, pokonując dystans 1150 km w ciągu 13 dni. Dwa lata później przepłynął kajakiem wzdłuż całej morskiej granicy Polski, a w 1998 roku przeprawił się przez Niemcy i dookoła Danii, przemierzając łącznie 2700 km w ciągu 57 dni.
Pierwsze podróże zaostrzyły apetyt Aleksandra Doby na kolejne kajakowe wyprawy: dookoła Bałtyku, za koło podbiegunowe, dookoła Bajkału, aż w końcu - przez ocean. Podróżnik zapowiedział już, że w 2016 roku planuje kolejną wyprawę kajakową przez Ocean Atlantycki, tym razem z wybrzeża amerykańskiego na europejskie. Życzymy pomyślnych prądów!
Aleksander Doba, obieżyświat i kajakarz planuje kolejne wyprawy
Data aktualizacji: 8 listopada 2015