Dla kogo dzienne domy seniora?
W dziennych domach seniorów można spędzić 8 godzin dziennie. Zjeść, skorzystać z różnych porad, zajęć edukacyjnych, będzie miejsce do prania, prasowania. Każdy dom ma średnio 20 miejsc. Za to w klubie miejsc jest trochę mniej.
Pomysł jest w Polsce dość nowy, ale już się sprawdza. Polacy - jak wynika z badań zleconych przez Ministerstwo Nauki - nie chcą się przeprowadzać do domów spokojnej starości (deklaruje tak trzy czwarte ankietowanych) ani nawet do swoich dzieci. Wolą wyjść w dzień na zajęcia edukacyjne, spotkać się ze znajomymi, a na noc wrócić do własnego mieszkania.
Sprawdź, jak działają domy dziennego pobytu dla seniorów i jak się zapisać
Co mówią o tym urzędnicy?
Ministerstwo nie ukrywa, że starzenie się społeczeństwa będzie wymuszać budowę nowych instytucji dla seniorów. W 1988 r. ludzie w wieku 60 + stanowili 14,5% populacji, w 2010 r. - 19,6%, co oznacza przyrost o 2 mln osób. Za sześć lat co czwarty Polak będzie po sześćdziesiątce, a za 20 lat - prawie co trzeci. Wszystko dlatego, że dłużej żyjemy. Obecny 30-latek będzie żył jeszcze 47,5 roku, a 50-latek - ponad 29 lat.
„Celem tych placówek jest podnoszenie jakości życia osób starszych, zapobieganie ich wykluczeniu społecznemu i udzielanie wsparcia.” – czytamy wypowiedź pani minister na stronie resortu. –„Cieszę się, że samorządy włączają się w tą inicjatywę, ponieważ nie jest możliwe budowanie tego systemu wsparcia bez ich udziału. Nie zrobi się tego centralnie. Może to zrobić samorząd lokalny, który ma dobrze rozpoznanie potrzeb swoich społeczności, szczególnie seniorów.”
Czytaj więcej w CafeSenior; Na co zwrócić uwagę, wybierając dom seniora?