Krystyna Bałakier
Pani Krystyna jest osobą niesamowicie aktywną, podróżuje, prowadzi warsztaty dla dojrzałych kobiet, sama także występuje na wybiegu jako modelka! Swoją prawdziwą pasję znalazła niedawno w wieku dojrzałym i 8 lat temu postanowiła założyć firmę stylizacyjną. W swojej książce zawarła najważniejsze zasady stylu dla pań po 50+, z dużą dawką motywacji. Dodatkowo znalazła wspaniałe modelki, których metamorfozę udokumentowała w książce. Ta książka pomaga odkryć siebie — elegancką i piękną — na nowo!
Czytaj też: Krystyna Bałakier o sobie. Życie pełne wyzwań i marzeń
Rozmowa z Krystyną Bałakier
W książce radzi Pani, jak znaleźć swój styl. A jak w kilku słowach określiłaby Pani swój sposób ubierania i stylizacje?
Na blogu głównie eksperymentuję i nie mam wyraźnie określonego stylu. Mój sposób ubierania się na co dzień, to tzw. sportowa elegancja.
Często dojrzałe kobiety popełniają wiele modowych grzeszków. A Pani zdarzają się jakieś wpadki?
Oczywiście, że się zdarzają, ponieważ uważam, że człowiek uczy się całe życie i ma prawo do popełniania błędów.
Zdarza się Pani czerpać inspiracje od swoich czytelniczek? Czego się Pani od nich uczy?
Zawsze uważnie czytam komentarze moich czytelniczek i czasem także potrafią mnie zainspirować. Uczę się od nich przede wszystkim pokory i tego, że nie zawsze mam rację.
Czy są jakieś proste, uniwersalne triki w stylizacji, które potrafią odmłodzić?
Przede wszystkim odpowiednie dobranie ubrań do sylwetki. Unikanie szaro-burych kolorów oraz umiejętne korzystanie z bogactwa dodatków.
Czy wszystkie mankamenty figury da się zatuszować ubraniem?
Moim zdaniem wszystkie.
A czy to prawda, że mając nadwagę nie warto stawiać na luźne i obszerne ubrania, tylko właściwie dobrać bardziej przylegający strój?
Tak, to prawda, bo zbyt obszernymi ubraniami optycznie powiększamy naszą i tak już sporą figurę.
Jaki najczęściej typ sylwetki mają Polki czy można w ogóle generalizować w tej kwestii?
Moim zdaniem Polki posiadają najczęściej figurę „jabłka” i w tej kwestii można generalizować, jeśli chodzi o kobiety 50+.
Pamięta Pani jakąś największą metamorfozę swojej czytelniczki? Co wystarczyło zmienić, by kobieta nabrała pewności siebie?
Kobieta, która miała w szafie wyłącznie czarne ubrania, zaczęła ubierać się bardzo kolorowo. Zmiana była spektakularna i wpłynęła również bardzo pozytywnie na jej psychikę.
A co Pani zdaniem prócz ubrania potrafi także odmienić kobietę i wpłynąć na jej pewność siebie?
Odpowiednio dobrana fryzura i makijaż.
Od czego powinna zacząć kobieta chcąca przejść spektakularną metamorfozę?
Powinna zastanowić się czy tego rzeczywiście chce i w jakim celu to robi. Pochopna decyzja bowiem spowoduje, że ta zmiana nie będzie trwała.
Fot. Luiza Różycka
Czytaj też: