1. Termin przydatności do spożycia
Niestety właściciele sklepów bardzo często starają się sprzedać nam produkty z kończącym się terminem ważności lub nawet przeterminowane. Dlatego właśnie od sprawdzenia daty ważności należy rozpocząć kupowanie produktu. Warto też zwrócić uwagę, co dokładnie napisane jest na etykiecie. “Należy spożyć przed…” i “najlepiej spożyć przed...” to dwa różne określenia i nie można używać ich zamiennie.
W pierwszym przypadku, gdy upłynie termin określony jako “należy spożyć przed”, produkt nie nadaje się do spożycia i należy go wyrzucić.
Gdy natomiast na etykiecie widnieje napis “najlepiej spożyć przed...”, podana data odnosi się do czasu, do którego odpowiednio przechowywany produkt zachowuje wszystkie swoje właściwości.
2. Lista składników
Wielu z nas nie wie, że składniki wypisywane są na etykiecie w porządku malejącym. Dlatego też, jeśli na jednym z pierwszych miejsc widnieje cukier czy sól, produkt zdecydowanym ruchem powinniśmy odłożyć na półkę. Jeśli natomiast w jogurcie truskawkowym, truskawki widnieją pod koniec listy składników, możemy mieć pewność, że smaku prawdziwych owoców tam nie doświadczymy.
Unikajmy też produktów, które w swoim składzie zawierają sporo utwardzonych tłuszczy roślinnych, soli, cukru i jego zamienników (np. syropu glukozowego), konserwantów i barwników; a także tych, których lista składników jest bardzo długa. Kierujmy się zasadą, że im jest ona krótsza, tym produkt jest zdrowszy, bardziej wartościowy i bardziej naturalny.
3. Wielkość porcji
Pamiętajmy, że informacja o wartości odżywczej podawana jest zazwyczaj na 100 ml bądź 100 g. Pamiętajmy więc, że zazwyczaj nie wypijemy 100 ml oliwy na raz, a raczej użyjemy 10 ml łyżkę produktu do przygotowania potrawy; natomiast buteleczkę soku czy napoju o pojemności 330 ml jesteśmy w stanie wypić za jednym razem.
4. Mylące określenia
Bądźmy również ostrożni, kupując produkty, które określone zostały jako “niskokaloryczne”, “niskotłuszczowe”, “bezcukrowe” czy “light”. Te określenia mogą być jedynie chwytem marketingowym producenta i stanowić gorsze odpowiedniki standardowych produktów. Przykładowo, w produktach “light” tłuszcz zazwyczaj zastępowany jest większą ilością cukru; w produktach “bezcukrowych” natomiast zazwyczaj znajdziemy szkodliwe zamienniki cukru, takie jak aspartam czy syrop glukozowo-fruktozowy.
Warto zatem uważnie czytać etykiety i starać się wybierać produkty jak najbardziej odżywcze: o niskiej zawartości soli (sodu), cukru i nasyconych kwasów tłuszczowych oraz wysokiej zawartości błonnika pokarmowego.
Czy już wiesz, jak odczytywać etykiety? Czy dodałbyś/dodałabyś od siebie inne wskazówki?