
Przez lata marzenie Franka Dimitri było niespełnione. Amerykanin chciał być prawdziwym piosenkarzem. Udało mu się to dopiero na emeryturze. Wkroczył na scenę w świetnym stylu!
Frank nie miał doświadczenia związanego ze sceną. W młodości zmagał się z jąkaniem, które odbierało mu pewność siebie. Przez większość życia pracował jako... barman. Na emeryturze odważył się jednak podążyć za dawnymi marzeniami. Zaczął występować publicznie, by wreszcie wziąć udział w amerykańskiej edycji programu "Mam talent". Wzbudził podziw sędziów, a widownia go pokochała!
Frank Dimitri zawojował wszystkich swoim wykonaniem piosenki Franka Sinatry "I've Got the World on a String". W Internecie obejrzało je już ponad 1,5 miliona osób!
A tak śpiewał Frank Dimitri, gdy miał 71 lat - piosenka "Good Life".
Historia Franka Dimitri to dowód, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń.
Frank nie miał doświadczenia związanego ze sceną. W młodości zmagał się z jąkaniem, które odbierało mu pewność siebie. Przez większość życia pracował jako... barman. Na emeryturze odważył się jednak podążyć za dawnymi marzeniami. Zaczął występować publicznie, by wreszcie wziąć udział w amerykańskiej edycji programu "Mam talent". Wzbudził podziw sędziów, a widownia go pokochała!
Frank Dimitri zawojował wszystkich swoim wykonaniem piosenki Franka Sinatry "I've Got the World on a String". W Internecie obejrzało je już ponad 1,5 miliona osób!
A tak śpiewał Frank Dimitri, gdy miał 71 lat - piosenka "Good Life".
Historia Franka Dimitri to dowód, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń.
fot. screen z udostępnionego filmu na YouTube
Oceń artykuł
(liczba ocen 0)
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami na temat zdrowia i zdrowego stylu życia, zapraszamy na nasz portal ponownie!