Problemy ze wzrokiem - czy to już choroba cywilizacyjna?
Zaburzenia widzenia, osłabione możliwości naszego aparatu optycznego mogą, naturalnie, mieć wiele źródeł. Coraz częściej jednak eksperci okulistyki wskazują na fakt, że w pewien sposób wiele popularnych chorób oczu, w tym jaskrę oraz zaćmę czy daleko- lub krótkowzroczność można również określić swoistymi chorobami cywilizacyjnymi. Na rozwój tego typu dolegliwości niemały wpływ ma:
- szybkie tempo życie,
- niska świadomość pacjentów dotycząca chorób oczu,
- cyfryzacja życia,
- inne.
Z nich bodaj najpoważniejszym czynnikiem zwiększającym ryzyko obniżenia jakości widzenia jest cyfryzacja. Coraz częściej głębię otaczającego nas świata zamieniamy na płaskie i podświetlone sztucznym światłem ekrany telefonów, telewizorów czy komputerów. Wielu z nas pracuje również poprzez urządzenia elektroniczne, tak więc co najmniej kilka godzin dziennie spędzając przed monitorem.
Także wiele innych dolegliwości związanych z odrębnymi układami, np. pokarmowym mogą powodować osłabienie naszego wzroku. Oczywiście wiele z chorób oczu ma także proweniencje genetyczne. Zarówno wady nabyte, jak i wrodzone można leczyć na wiele sposobów.
Współczesna okulistyka zapewnia nam najnowocześniejsze rozwiązania, które mogą sprawić, że w kilka chwil odzyskamy dawną ostrość wzroku. Dziś przy krótko-, dalekowzroczności czy astygmatyzmie nie musimy ograniczać się do tradycyjnych okularów, czy szkieł kontaktowych. Warto choćby wspomnieć o laserowej korekcji wzroku metodą femtoLasik, która jest na tyle mało inwazyjna, a jednocześnie skuteczna, że akceptuje ją nawet NASA czy amerykańskie wojsko. Najważniejsze, by w takim przypadku skorzystać z usług profesjonalnej i sprawdzonej kliniki, jak np. Blikpol, która specjalizuje się w tego rodzaju korekcji wzroku.
Co ważne, działanie narządu wzroku możemy wspierać nie tylko nowoczesną technologią, ale również właściwą dietą, która wprawdzie nie pomoże nam w profilaktyce m.in. astygmatyzmu, ale może wspierać np. niwelowanie wystąpienia zwyrodnienia plamki żółtej.
Co jeść, by dobrze widzieć?
Przede wszystkim należy zawsze pamiętać, że wszystko rozgrywa się także w świecie mikro- i makroelementów. Niedobór kluczowych dla funkcjonowania oczu witamin i minerałów może obniżyć nasze możliwości widzenia. W których produktach znajdziemy najważniejsze składniki?
- Witamina E – wspiera działanie naszej soczewki, chroni również naczynia krwionośne oka, spowalnia proces starzenia się. Duże ilości tej dobroczynnej witaminy znajdziemy m.in. w rybach, pomidorach, szpinaku, pietruszce, kiełkach i sałacie.
- Witamina A – antyoksydant. Chroni przed wolnymi rodnikami, nadmierną suchością oka czy kurzą ślepotą. Znajdziemy ja w marchewce, brokułach, jarmużu, pomidorach czy w awokado.
- Witaminy z rodziny B – mogą niwelować popularne objawy jak swędzenie, pieczenie i suchość oka. Są obecne m.in. w warzywach strączkowych, w migdałach, drożdżach, rybach, mleku.
- Witamina C – podobnie jak witamina A, posiada właściwości antyoksydacyjne, a także może usprawnić działanie naczyń krwionośnych oka. Duże ilości witaminy C znajdziemy w porzeczkach, pietruszce, kiwi, papryce, kalafiorze czy w cytrusach.
Nie można nie wspomnieć w kontekście profilaktyki oczu o luteinie i zeaksantynie. Ich właściwa suplementacja ma duży wpływ na profilaktykę zwyrodnienia plamki żółtej u dorosłych. Warto więc jeść jarmuż, kapustę włoską, brukselkę, brokuły czy jaja.
Jak widzimy, niebagatelnym źródłem dobrych dla oczu witamin i minerałów są warzywa i owoce. Warto włączać je do swojej diety, a nawet czynić królami posiłków, by zadbać o zdrowe oczy i tym samym spowolnić starzenie się naszego narządu wzroku.